Na terenie półhektarowej działki znaleźli 14 nieużywanych aut, części samochodowe oraz mnóstwo śmieci. Właściciele nieruchomości nie potrafili wskazać do kogo należą auta. Działalność była prowadzona bez zezwolenia - mówi rzecznik straży Przemysław Piwecki. - Warsztat był prowadzony bez zgłoszenia żadnej działalności gospodarczej. Posypały się mandaty - 600 i 800 złotych w kilku mandatach. Ale to nie kończy sprawy.
Strażnicy wyznaczyli terminy uporządkowania działki. O sprawie samochodów znalezionych na posesji została powiadomiona policja. Kontrolę będą przeprowadzać też urzędnicy odpowiedzialni za odbiór śmieci z posesji oraz odprowadzania nieczystości.