Była też inspektorem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, współtwórczynią poznańskiego schroniska i autorką programu sterylizacji zwierząt na polskiej wsi.
"Pani Alina była człowiekiem wielkim i trudnym, ikoną opieki nad bezdomnymi zwierzętami" - powiedziała Radiu Merkury dyrektorka poznańskiego ZOO - Ewa Zgrabczyńska. "Spierałyśmy się o tysiące rzeczy, ale zawsze łączyło nas przekonanie, że człowiek ma obowiązek opieki nad braćmi mniejszymi. Fundacja "Zwierzęta i my" zakończyła właśnie swoją historię i działalność" - dodaje Zgrabczyńska.
Alina Kasprowicz odeszła w swoim domu w podpoznańskich Chybach, tam, gdzie kilkadziesiąt lat działało jej przytulisko.