Nowy szef KOD w Wielkopolsce

W sobotnich wyborach w Poznaniu startowało 3 kandydatów: Majdański zdobył 135 głosów, 121 dotychczasowy rzecznik organizacji Zdzisław Kałek, a Agnieszka Bizuga 40. Majdański wiele razy organizował protesty KOD w Poznaniu, przemawiał na scenie, zagrzewał do antyrządowych protestów. 

- Do tej pory w wielkopolskim KOD nie brakowało sporów. Chcę to zakończyć - mówi nowy lider KOD Wielkopolska Sławomir Majdański: - Tak, aby być silnym, spójnym i skonsolidowanym regionem. Po drugie chcę zasypać wszelkie podziały jakie przez rok funkcjonowania KOD powstały. Po trzecie - zakończenie blokowania wszelkich inicjatyw oddolnych, takie ruchy były wcześniej zauważane. Jesteśmy ruchem społecznym, energia powinna iść od dołu. Ten nowy zarząd - choć nie lubię tego słowa - powinien tę energię tylko stymulować - komentował Majdański.

Na zjeździe wielkopolskiego KOD obecny był wiceszef zarządu głównego Komitetu Radomir Szumełda. Przekazał pomysł, by KOD stworzył listy wyborcze, na których wspólnie wystąpiliby politycy opozycji. - Mamy kryzys w KOD, jesteśmy na bardzo poważnym i głębokim zakręcie. Potrzebujemy czasu - mówi Radomir Szumedła. 

- Czas potrzebny jest m.in na rozliczenie afery lidera KOD, Mateusza Kijowskiego - uważa Szumełda. Później KOD powinien napisać program: - Dla Polski "po-PiSowskiej". Uciekaliśmy do tej pory od tego, uważając ze KOD to nie jest partia polityczna. Czy to będzie program wyborczy? Nie możemy wykluczyć, że KOD stanie przed takim wyborem jak Solidarność w 1989 roku, że jednak KOD będzie tworzyć komitety wyborczej dla całej opozycji. KOD patronowałby więc listom wyborczym, na których mogliby znaleźć się politycy PO i Nowoczesnej. Rozmowy dopiero się zaczną - zdradza wiceszef KOD.

- KOD tyle razy mówił, że nie chce iść do wyborów. Teraz diametralnie zmienia zdanie - mówi poznański poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. Jego zdaniem potwierdza się to, że KOD od samego początku był pomyślany jako organizacja polityczna. Ostatnie wydarzenia, ta kompromitacja lidera KOD, poddały w wątpliwość wiarygodność Komitetu - mówi Wróblewski.

Sceptycznie do pomysłu na wspólne listy wyborcze KOD i opozycji podchodzi ten, którego miałoby to dotyczyć. Poseł Platformy Obywatelskiej Szymon Ziółkowski: - W tym momencie, gdy wizerunek KOD został tak nadwątlony przez wszystkie sprawy z ostatnich tygodni to podawanie takich pomysłów wydaje mi się absurdalne i nierealne. Nie jestem przekonany, by partie polityczne chciały w coś takiego pójść.

W Wielkopolsce pierwszym koordynatorem regionalnym była Beata Polak, później Zbigniew Zawada. Potem - przez wewnętrzne spory - KOD w Wielkopolsce nie miał lidera. W najbliższych tygodniach szykują się też wybory lidera na poziomie ogólnopolskim. Część działaczy chce, by po tzw. aferze fakturowej, z kandydowania zrezygnował lider KOD Mateusz Kijowski. On jednak zamierza startować.