Projekt ma uświadomić, jak krzywdzące jest pojawiające w zachodnich mediach sformułowanie o "polskich obozach koncentracyjnych". - Szczera rozmowa z partnerami niemieckimi jest warunkiem naszej współpracy. Chcemy docierać do liderów opinii z wiedzą o tym, jak było naprawdę. Partnerem działania jest, miedzy innymi, polsko-niemiecka grupa parlamentarna - mówi jej przewodniczący poznański poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk.
Realizatorem projektu jest Instytut Łukasiewicza w Krakowie. - Przygotowane przez nas materiały mają służyć rzetelnej i obiektywnej edukacji - tłumaczy jego prezes Maciej Zdziarski. - Chcemy pokazać, przez historię byłych więźniów, z których niektórzy jeszcze żyją, jak bolesny i nieprawdziwy jest związek frazeologiczny, który pojawia się w zachodnich mediach o "polskich obozach śmierci".
Przygotowane w językach polskim, niemieckim i angielskim materiały są też dostępne w placówkach muzealnych związanych z martyrologią Polaków. Do niemieckich, brytyjskich i amerykańskich redakcji trafiły też maile kierujące na stronę internetową o historii niemieckich obozów śmierci.